Napędy elektryczne i hybrydowe to nie tylko moda na bycie eko. To realne korzyści i oszczędności podczas eksploatacji. Auto z tradycyjnym układem napędowym marnotrawi bezpowrotnie wiele energii. Silnik spalinowy osiąga sprawność maksymalnie 40-45 %. Reszta rozpraszana jest na ciepło. Każde hamowanie to bezpowrotna utrata wytworzonej wcześniej energii. Eksploatacja w mieście, gdzie jest dużo ruszania i hamowania obnaża wszystkie słabości takiego rozwiązania, co widać po zwiększonym spalaniu.
Podczas ruszania sprawność spalania paliwa jest niewielka, dlatego warto tę część podróży przejechać na silniku elektrycznym. Jeszcze lepiej, gdy energia użyta do ponownego rozpędzenia będzie pochodzić z odzysku podczas hamowania. Tak właśnie działa hybryda i dlatego jej wyniki zużycia paliwa są znacznie niższe niż tradycyjnych odpowiedników.

Można także iść o krok dalej i zwiększać udział wydajnego napędu na prąd w codziennym podróżowaniu. Temu służy odmiana plug-in, która umożliwia cykliczne ładowanie dodatkowych akumulatorów i jazdę z użyciem energii elektronów. Po wyczerpaniu energii można kontynuować podróż w zasilaniu spalinowym. Takie rozwiązanie jest bezkonkurencyjne pod względem ekonomii eksploatacji, a jednocześnie nie ma ryzyka konieczności postoju po zużyciu całości prądu.
Układy hybrydowe zapewniają także możliwość szybkiego i prostego wyłączania i włączania silnika podczas jazdy – wtedy, gdy nie jest potrzebny. To kolejne oszczędności, które sprawiają że te rozwiązania stają się coraz popularniejsze i użytkownicy szybko przekonują się o ich zaletach, poprzez oszczędności widoczne w portfelu.

Wersja z napędem PHEV to hybryda typu plug-in, czyli taka, którą można ładować zewnętrznym źródłem prądu. Kugę można podłączyć do gniazdka 230V (także z użyciem ładowarki ściennej - tzw. Wallboxa), naładować na publicznej stacji lub podczas jazdy - odzyskując energię z hamowania lub przy użyciu silnika spalinowego.

Dzięki temu auto można użytkować tak jak elektryczne, ale po wyczerpaniu zgromadzonej energii bez problemu kontynuować podróż. To uniwersalne rozwiązanie pozwala korzystać z zalet elektromobilności i wykorzystać zasoby z akumulatorów do bezemisyjnej codziennej eksploatacji w drodze do pracy i podczas codziennych obowiązków. Z kolei podczas dłuższych wyjazdów nie trzeba planować postojów na podłączenie samochodu do sieci. Kuga PHEV może kontynuować podróż przy użyciu napędu spalinowego.

Kierowca ma do wyboru cztery tryby pracy napędu:
• Auto EV – automatyczne przełączanie napędów, w zależności od potrzeb
• EV Now – jazda tylko na prąd, aż do rozładowania akumulatorów
• EV Later – częstsze wykorzystywanie silnika spalinowego, by zachować energię w akumulatorach
• EV Charge – tryb maksymalnego ładowania akumulatorów

56 kilometrów zasięgu na prądzie wystarcza do tego, by dojechać do pracy i wrócić. Gniazdko w domu, garażu lub na parkingu w pracy pozwala na znaczne oszczędności, bo pokonanie każdych 100 kilometrów kosztuje kilka złotych. W trybie EV auto jest wystarczająco dynamiczne, a wysoka prędkość maksymalna (130 km/h na samym prądzie) pozwala planować trasy także z wykorzystaniem dróg szybkiego ruchu. To także propozycja dla tych, którzy cenią sobie dynamikę jazdy, bo hybryda typu plug- in jest najszybszą odmianą Kugi.

Dla osób które nie mają możliwości ładowania auta z sieci energetycznej Ford przygotował wersję FHEV. Bazuje ona na rozwiązaniu plug-in, ale ma znacznie mniejsze akumulatory – 1,1 kWh zamiast 14,4 kWh. Spełniają one też nieco inną funkcję , bo nie można naładować ich przed podróżą z zewnętrznego źródła zasilania. Służą magazynowaniu energii odzyskanej podczas hamowania. Dzięki temu nie jest bezpowrotnie tracona i układ napędowy wykorzystuje ją do przyspieszania.

System hybrydowy żongluje rodzajami napędu, w zależności od potrzeb. Wszystko dzieje się automatycznie podczas jazdy, bez udziału kierowcy. Brak możliwości ładowania oznacza mniejsze korzyści z elektryfikacji, ale także pełną bezobsługowość.

Kugę projektowano od podstaw z uwzględnieniem wersji hybrydowych, dlatego wszystkie elementy są dyskretnie wkomponowane w nadwozie samochodu. Nawet akumulatory zostały tak ukryte pod podłogą bagażnika, że są całkowicie niewidoczne i nie ograniczają jego funkcjonalności.

Dla użytkownika wersja hybrydowa FHEV jest po prostu dynamicznym i cichym źródłem napędu, którego największe zalety można dostrzec na stacji benzynowej. Dzięki wydajności silnika elektrycznego, zużycie paliwa znacząco spada, zwłaszcza w mieście, gdzie auto nieustannie hamuje i przyspiesza, a akumulator jest na przemian ładowany i rozładowywany.

Wersja MHEV to nowoczesna jednostka wysokoprężna o bardzo udanej charakterystyce. Jest oszczędna i sprawnie napędza auto. Spełniając wyśrubowane normy emisji spalin udowadnia, że popularne diesle mogą być ekologiczne. Dwulitrowa jednostka o mocy 150 KM wspomagana jest 48-woltowową instalację elektryczną, który pełni jedynie funkcję wspomagającą.

Pozwala bezwibracyjnie i bardzo szybko wyłączać napęd spalinowy zawsze wtedy, gdy pojawia się możliwość zaoszczędzenia paliwa. Użytkownik nawet nie zauważa, że silnik zgasł, bo gdy po chwili wciska pedał przyspieszenia, to układ błyskawicznie się włącza i auto przyspiesza bez zwłoki. Takich cykli może być nawet kilkadziesiąt na każdy kilometr jazdy, najczęściej wtedy, gdy zwalniamy lub podróżujemy ze stałą prędkością i nie jest potrzebna siła napędowa (np. jedziemy z górki). Możliwe jest to nawet podczas jazdy autostradowej, przy wysokiej prędkości.

Układ elektryczny może zasilać wszystkie układy samochodu, które potrzebują prądu (klimatyzacja, systemy bezpieczeństwa, systemy rozrywki pokładowej, wspomaganie kierownicy). Tylko dzięki dołożonej technologii hybrydowej możliwe jest wyłączenie silnika podczas jazdy - inaczej byłoby to niebezpieczne i niekomfortowe.
Możliwość bezpiecznego i sprawnego wyłączania źródła mocy owocuje niskim spalaniem. Każdy taki cykl to kolejne mililitry niezużytego niepotrzebnie paliwa, co w przełożeniu na większy dystans daje wymierne korzyści. Jeśli dodamy do tego fakt, że jest to jedna z niewielu hybryd zestawiona z oszczędnym silnikiem wysokoprężnym, to okazuje się, że Ford Kuga MHEV oferuje rewelacyjne spalanie, w dodatku za znacznie niższą cenę niż bardziej zaawansowane rozwiązania hybrydowe.

Mogłoby się wydawać, że aż trzy wersje hybrydowe to nadmiar szczęścia i trudny wybór dla kupującego. Nic podobnego, bo każdy rodzaj hybrydowej Kugi jest przeznaczony dla innego odbiorcy i do innej eksploatacji. Wspólne są tylko pozostałe zalety modelu, takie jak dynamiczna stylizacja nadwozia, przestronne wnętrze i dobre właściwości jezdne. Dlatego warto dopasować auto do siebie i skorzystać z możliwości wyboru, kierując się naszym przewodnikiem.