Nie ma co ukrywać, lato nie jest wymarzoną porą do biegania. Wysokie temperatury, suche powietrze, żar i promieniowanie UV sprawiają, że wiele osób odpuszcza treningi. Tym bardziej, że źle poprowadzone, mogą nam zaszkodzić.
– Głównym ryzykiem jest wystąpienie udaru słonecznego i odwodnienie. Jeśli zmagamy się z chorobami przewlekłymi, dolegliwości mogą się nasilić. Mowa tutaj, np. o cukrzycy czy chorobach sercowo-naczyniowych. Bieganie w upale zwiększa temperaturę ciała, co może prowadzić do nieprawidłowego funkcjonowania narządów wewnętrznych i w efekcie do ich uszkodzeń – ostrzega Dagmara Wawrzyniak, ambasadorka marki Under Armour, trenerka.

Bieganie latem może przynieść wiele korzyści. Chcąc bezpiecznie trenować, trzeba się jednak do tego przygotować. Odpowiednia odzież i trzymanie się kilku zasad sprawi, że nawet w najgorętsze dni nie będziemy musieli rezygnować z treningu.
Doskonale wie o tym były mistrz KSW, a od 2020 r. zawodnik UFC, Mateusz Gamort. Dla niego bieganie to jeden z nieodłącznych elementów przygotowań do walki w klatce.
– To świetny sposób do zbudowania bazy tlenowej oraz beztlenowej. Myślę, że większość zawodników MMA sporą część swojego treningu poświęca na bieganie. Ja najbardziej lubię biegać mocne sprinty – przyznaje ambasador marki Under Armour.

Podstawą biegania podczas gorących dni jest dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości wody. Gdy temperatura jest wysoka, nasz organizm dużo szybciej traci wodę.
Ile powinniśmy wypijać płynów? – Każdy organizm jest inny. Zależne jest to m.in. od płci, masy ciała, wieku, a przede wszystkim od intensywności wysiłku, temperatury oraz wilgotności powietrza, jaka panuje podczas biegania. Zalecana ilość wody to od ok. 500 ml do 1 l w ciągu godziny. Na pewno podczas treningu wodę pić trzeba, nawet jeśli nie jesteśmy spragnieni. Pamiętajmy jednak, że nadmierna ilość też nie jest wskazana, bo może prowadzić do zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej – podkreśla Dagmara Wawrzyniak.

Równie ważne jest dostarczenie organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Szczególnie podczas upału, gdy odczuwamy mniejszy apetyt.
– Dbanie o dietę i zapotrzebowanie kaloryczne, tak samo jak dobre nawodnienie, powinny być naszymi codziennymi nawykami. Należy to robić zarówno przed treningiem, jak i po nim – zaznacza Mateusz Gamrot.
Biegając latem, należy jeść więcej węglowodanów i białka. Dobrym rozwiązaniem będą też koktajle owocowe. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na dostarczenie soli. Jej głównym składnikiem jest sód, który odpowiada za równowagę wodno elektrolitową i kwasowo zasadową organizmu. A to wpływa na dobre samopoczucie, właściwą pracę mięśni oraz działanie układu nerwowego.

Pora biegania ma kluczowy wpływ na wyeksploatowanie organizmu. Najbardziej niebezpieczne dla zdrowia są godziny popołudniowe, między 12 a 18, gdy słońce świeci najmocniej.
– Latem najlepiej jest przeprowadzić trening, kiedy temperatura jest niższa, np. wcześnie rano lub późnym wieczorem – podkreśla Dagmara Wawrzyniak, autorka programu treningowego Cardiomasakra.
Dobrym rozwiązaniem jest bieganie ok. godz. 6.30, gdy poranne powietrze jest rześkie, a temperatura wciąż niewysoka. Warto też wybierać trasy zacienione i unikać rozgrzanego asfaltu.
– Lubię i praktykuję treningi poranne, kiedy organizm jest świeży, wypoczęty i gotowy do działania. Lekkie śniadanie, dobra kawa i możemy bić rekordy – zachęca "Gamer".

Stosując się do powyższych wskazówek oraz zakładając profesjonalną odzież, możemy być pewni, że bieganie latem będzie dla nas nie tylko bezpieczne, ale też komfortowe.
– Nie wyobrażam sobie biegać w upale bez czapki. Warto też pamiętać o używaniu kremów z filtrem UV, aby uniknąć poparzeń słonecznych. Jeśli chodzi o ubiór, ważne jest, aby wybierać odzież, która jest lekka i przewiewna, uszyta z materiałów, które sprawnie będą odprowadzać wilgoć z naszego ciała – zwraca uwagę Dagmara Wawrzyniak.
Z myślą o bieganiu latem marka Under Armour stworzyła linię produktówISO-CHILL. To wyjątkowa technologia, która sprawia, że nawet podczas treningu w najgorętsze dni ciało jest chłodzone.

Technologia ISO-CHILL dostępna jest w szerokiej gamie produktów Under Armour, m.in. koszulkach z krótkim rękawem i bez rękawów, spodenkach, leginsach, bieliźnie oraz czapkach z daszkiem. – Odzież wykorzystująca technologię ISO-CHlLL ze względu na właściwości chłodzące daje dużą ulgę podczas biegania. Dzięki temu jesteśmy w stanie dłużej trenować, co w efekcie przekłada się na lepsze wyniki – podkreśla Mateusz Gamrot.
– Sprawnie odprowadza nadmiar potu i szybko schnie. Możemy zapomnieć o uczuciu przyklejania się koszulki do ciała. Ponadto technologia ISO-CHILL rozprasza ciepło z rozgrzanego ciała, zapewniając efekt chłodzenia. W upalne dni odczujemy różnicę w komforcie – dodaje Dagmara Wawrzyniak.