Cechy, których nie może zabraknąć dobremu szpiegowi. Masz je wszystkie?

Zawód szpiega od dawna rozpala wyobraźnię filmowców. Popkultura wręcz ocieka historiami pełnymi wybuchów, pościgów, niesamowitych gadżetów, arcyzłych przestępców oraz asów wywiadu wyposażonych w zestaw umiejętności, który zawsze i z każdej sytuacji pozwala im wyjść obronną ręką. Jakich? Sprawdź!

Pierwsza misja – rozszyfrujmy słowo "SZPIEG"

Szpiegostwo to nie tylko kwestia tajnych misji i niebezpiecznych przygód. To także pewien styl życia, zestaw umiejętności i cech osobowości, które sprawiają, że bohaterowie historii o nim są fascynujący. Tę lekcję zdecydowanie odrobił Matthew Vaughn, reżyser ekranowych hitów, w tym trzyczęściowej serii o brytyjskich tajnych służbach czy wchodzącego do kin już 2. lutego thrillera szpiegowskiego "Argylle. Tajny szpieg".

Czym odznaczają się wykreowani przez niego bohaterowie, że z taką łatwością wciągają nas w wir misji szpiegowskich? Co, poza rewelacyjnym wyszkoleniem i gadżetami nie z tej ziemi, musi mieć tajny agent? Zdaje się, że rozwiązanie tej zagadki może kryć się w samym słowie "SZPIEG"!

Reżyser Matthew Vaughn powiedział w wywiadzie dla "NBC Insider", że w jego nadchodzącym filmie szpiegowskim Sam Rockwell wręcz "błyszczy". Co miał na myśli? Przekonamy się już 2. lutego w kinach.

S jak spontaniczność, samodzielność i spryt

Spontaniczność to zdolność do szybkiego reagowania na nieoczekiwane sytuacje – nie da się zaprzeczyć, że dobry szpieg musi potrafić improwizować w obliczu nieprzewidzianych wydarzeń, nawet, albo ZWŁASZCZA kiedy sytuacja nie przebiega po jego myśli. Z całą pewnością musi cechować się także samodzielnością i umieć radzić sobie bez wsparcia zespołu. Do tego przyda się także błyskotliwość i przebiegłość, które pozwalają zawsze być o krok przed przeciwnikiem, znajdując nieszablonowe rozwiązania nawet w najbardziej skomplikowanych sytuacjach. Czyli nic innego jak spryt.

Zdaje się, że w "Argylle. Tajny szpieg" nie brakuje ich zwłaszcza Aidenowi granemu przez nagrodzonego Oscarem Sama Rockwella.

Z jak zuchwałość i zaradność

Zuchwałość to wręcz przesadna pewność siebie i odwaga, by podejmować ryzyko tam, gdzie inni mogliby się wycofać. Trzeba jej jednak – oczywiście w zdrowych dawkach – dobremu szpiegowi. Gdyby nie wierzył w swoje umiejętności i słuszność swoich decyzji i wyborów, choćby minimalne zawahanie mogłoby wystawić go na niesłychane ryzyko. Przy tym zdecydowanie przydaje się zaradność, czyli umiejętność radzenia sobie w każdych, nawet najbardziej nieprzewidywalnych warunkach, niczym agent, który zawsze znajduje sposób na wyjście z opresji.

Czy po samym zwiastunie "Argylle. Tajny szpieg" jesteście w stanie zgodzić się z nami, że tych cech nie brakuje bohaterowi, w którego wciela się John Cena?

Co ciekawe, inspiracją dla wchodzącego już wkrótce na ekrany kin "Argylle. Tajny szpieg" jest książka, która polską premierę ma 24. stycznia. Jako autorka na okładce widnieje Elly Conway – dokładnie jak w filmie. Nikt jednak do dzisiaj nie wie, kim ona jest. Spekuluje się, że to pseudonim, ale czyj? Teorie spiskowe się mnożą…

P jak pomysłowość, pracowitość i podejrzliwość

Pomysłowość to zdolność do tworzenia skutecznych planów i strategii, które na pierwszy rzut oka wydają się niemożliwe do zrealizowania, ale zawsze okazują się efektywne. A przynajmniej zaskakujące dla przeciwnika! Pracowitość to nieustanna gotowość do działania, chętne i sumienne wykonywanie swoich obowiązków oraz wytrwałość w ich wykonywaniu. Podejrzliwość z kolei to zdrowa ostrożność, umiejętność dostrzegania ukrytych szczegółów i motywów, które mogą być kluczowe dla powodzenia misji.

Wygląda na to, że nie można ich odmówić Elly Conway, która z takim zapałem pisała swoją powieść, że jakimś cudem przeniosła ją do rzeczywistości. Brzmi dziwnie? Wszystko wyjaśni się na ekranie już 2. lutego.

Producent, reżyser i scenarzysta początkowo zasłynął jako człowiek stojący za kulisami filmów wyreżyserowanych przez jego przyjaciela Guya Ritchiego, uważanego za absolutnego mistrza kina gangsterskiego z czarnym humorem. Nic dziwnego, że panowie się przyjaźnią – najwyraźniej mają ze sobą wiele wspólnego. W tym – ciężko zaprzeczać – rodzaj geniuszu. Oby dostarczyli nam jeszcze wielu filmów!

I jak inteligencja, indywidualizm oraz ignorowanie przeciwności

Inteligencja to nie tylko umiejętność szybkiego myślenia, ale także zdolność do analizowania skomplikowanych sytuacji i rozwiązywania problemów. Indywidualizm pozwala zachować niezależność i unikalność, nawet gdy jest się częścią większej gry szpiegowskiej. Zaś ignorowanie przeciwności to niezwykle przydatna zdolność do zachowania spokoju i skupienia, nawet gdy sytuacja jest wyjątkowo trudna i stresująca.

Pokusimy się o stwierdzenie, że cech tych nie brakuje Matthew Vaughnowi, reżyserowi "Argylle. Tajny szpieg". Od lat w swoich filmach balansuje na granicy rzeczywistości i komiksowości, geniuszu i kiczu. A wychodzi mu to wybitnie i z nie lada smakiem!

E jak erudycja, empatia, efektywność

Erudycja w świecie szpiegów to nie tylko znajomość różnych dziedzin i umiejętności, ale także szeroka wiedza o świecie, która umożliwia zrozumienie i przewidywanie działań przeciwników. Empatia pozwala na lepsze rozumienie ludzkich zachowań i motywacji, co jest kluczowe w manipulowaniu i przewidywaniu ruchów przeciwnika. Efektywność to umiejętność osiągania celów w sposób zdecydowany i skuteczny, bez zbędnych komplikacji. Zgodzicie się, że bez nich szpieg nie ma szansy powodzenia?

Można dodać do tego jeszcze efektowną urodę i mamy Henry’ego Cavila w tytułowej roli Argylle. Serca widzów ma już w garści. Czy w pozostałych misjach w "Argylle. Tajny szpieg" poszło mu równie dobrze?

Całkiem niedawno mogliśmy oglądać artystkę w epizodycznej roli w najbardziej różowym filmie dekady. Okazuje się jednak, że to właśnie produkcja Matthew Vaughna powinna być zapisana jako aktorski debiut wokalistki! "Argylle. Tajny szpieg" był bowiem kręcony wcześniej! I to na jego planie wokalistka stawiała pierwsze aktorskie kroki.

G jak gorliwość i gotowość do poświęceń

Gorliwość to nie tylko ciężka praca i determinacja, ale również pasja i poświęcenie, które są niezbędne w świecie szpiegostwa, gdzie misje mogą być długie i wymagające – np. pracy pod przykrywką i wcielania się przez długie miesiące w zupełnie inną osobę. Gotowość do poświęceń i wyrzeczeń ułatwia z kolei zrozumienie, że w tym zawodzie czasami trzeba oddać coś więcej niż tylko swój czas - może to być komfort osobisty, bezpieczeństwo, a nawet życie prywatne.

Te przymioty posiada bohaterka, w którą w "Argylle. Tajny szpieg" wciela się Dua Lipa. I która z resztą kradnie sceny, gdy tylko pojawi się na ekranie. Zjawiskowa wokalistka najwyraźniej wkracza w świat kina, nie biorąc jeńców. I dobrze!